Zakaz wstępu do przedszkola. Małgorzata Mańka-Szulik została obnażona!
To powinna być radość dla wszystkich. Ale tak nie było. Nadanie imienia Przedszkolu nr 49 Włodzimierza Lubańskiego nie obyło się bez skandalu. Na to wydarzenie wejść mogły jedynie osoby, które wskazała Małgorzata Mańka-Szulik. Weszły żony radnych i mężowie radnych ugrupowania Małgorzaty Mańki-Szulik, ale zabrało miejsc dla babć i dziadków dzieci!
Uchwała Rady Miasta była jednogłośna. Wszyscy radni zdecydowali, że dzieci będą chodziły do Przedszkola nr 49 z imieniem Włodzimierza Lubańskiego. Ale gdy już oficjalnie ogłaszano tę informację, ci sami radni, którzy głosowali w tej sprawie, zostali potraktowani przez Małgorzatę Mańkę-Szulik jak ludzie drugiej kategorii. Ja tam byłam. Hejterów Małgorzaty Mańki-Szulik nie było na miejscu, więc nie mogą udawać, że było inaczej. Ale prawda jest taka.
160 cm kontra 200 cm
– Dwa metry miał ochroniarz, a ja – kobieta- mam nieco ponad 160. Hejterzy piszą o przerażonych dzieciach, których tam nie było. Poza tym piszą też, że sytuacja miała miejsce przed przedszkolem, a wydarzenie miało miejsce w Miejskim Ośrodku Kultury.
#Stopohejt #Sporfakenews
– Na tym wydarzeniu pojawiła się także radna miejska Urszula Potyka. To, co nas spotkało, jest niewytłumaczalne.
Małgorzata Mańka-Szulik wykupiła ochroniarzy, którzy zablokowali wejście na spotkanie.
ZOBACZ RELACJE NA ŻYWO
https://www.facebook.com/RupniewskaAgnieszka/videos/415906974136044/
To wydarzenie bez precedensu. Zamykanie drzwi przed nosem mieszkańców miasta i radnych. To tylko dowód na to, że Małgorzat Mańka-Szulik ma głęboko gdzieś ludzi. Zobaczcie, jak to wygląda. Ochroniarz, gdy tylko nas widzi, mówi, że nie ma nas na liście, choć nawet na nią nie spojrzał. Przeciwnicy Małgorzaty Mańki-Szulik są w jednostkach publicznych skazywani na niebyt, choć jako zabrzanie płacą za ich utrzymanie, np. ogrzewanie (dostaliście niedopłatę?). Małgorzata Mańka-Szulik zrobiła z Zabrza prywatny folwark. A ja to zmienię. Zabrze jest dla zabrzan!